film akcji

Recenzje filmowe kina akcji próbują odpowiedzieć na kilka pytań. Po pierwsze sprawdzają czy scenariusz nie był pisany na kolanie, a cała fabuła nie polega na masowej rzeźni w jakimś magazynie. Po drugie oceniamy czy sceny akcji wciągają oraz czy trzymają poziom. Filmy akcji często mają ogromne budżety, przekraczające 100 mln dolarów, gdzie 'sky is the limit', ale niestety nie zawsze w parze za wielkimi pieniędzmi idzie odpowiednia jakość.

Ocena: 63 Homefront

Agent DEA - Phil Broke (w tej roli Jason Statham) pracujący jako wtyka w gangu motocyklowym zostaje zdekonspirowany. Aby przeżyć przenosi się ze swoją 10-letnią córką do małej mieściny w Luizjanie. Sielanka na nowych śmieciach nie trwa długo, ponieważ Broke podpada lokalnego bossowi narkotykowemu (w tej roli James Franco), jego siostrze (w tej roli Kate Bosworth) oraz jego dziewczynie (w tej roli Winona Ryder). Trójka złego na jednego - ale postacie grane przez Strathama zawsze mają pod górkę i ... zawsze sobie świetnie radzą.

Typowy film akcji, z dobrą obsadą, typowa dla Stathama produkcja jakich zaliczył już naprawdę wiele. Anglik świetnie się czuje w filmach akcji, choć powoli dobiega do pięćdziesiątki dalej na ekranie prezentuje się dosyć świeżo. Dodatkowo w "Homefront" oglądamy zawsze genialnego Jamesa Franco, choć tutaj aktor ten daje z siebie niewiele. Winona Ryder mimo 43 lat dalej prezentuje się atrakcyjnie. Kate Bosworth - niesamowicie szczupła aktorka, grająca tutaj uzależnioną od narkotyków nerwuskę wypada przyzwoicie. Całą produkcję wyprodukowano za 22 miliony dolarów. Kino akcji na przyzwoitym poziomie, aczkolwiek na pewno mocno wtórne.

Ocena Civil.pl: 63%

Ocena: 40 Sabotage

"Sabotage" ma tak słabą i poplątaną fabułę, że nie będę w ogóle w nią wchodził - ponieważ nawet nie da się jej logicznie streścić - dlatego przetłumaczę podsumowanie z IMDB. Członkowie elitarnej jednostki DEA (służby specjalne w USA odpowiedzialne za walkę z narkobiznesem) giną jeden po drugim, po tym jak ich jednostka obrabowała kartel na kwotę 10 mln dolarów. Arnold Schwarzenegger gra w tym filmie Johna "Breachera" Whartona szefa jednostki DEA, który stoi za rabunkiem 10 mln dolarów. Pieniądze znikają bez śladu zanim zostają podjęte przez rabusiów. W bardziej widowiskowy sposób giną za to członkowie zespołu Breachera. Rolę członków zespołu DEA zagrali między innymi: Sam Worthington (jako "Monster"), Joe Manganiello (jako "Grinder") oraz Josh Holloway (jako "Neck"). Tajemniczymi zgonami wśród agentów DEA interesuje się lokalna policja, na czele z dociekliwą policjantką o imieniu Caroline (Olivia Williams). Pomniejsze role zagrali teraz tacy aktorzy jak: Martin Donovan oraz Harold Perrineau.

Ciężko poprawnie zakwalifikować ten film. Nie jest to klasyczna "akcja", bardziej coś na granicy kryminału i thrillera z elementami dramatu. To co jednak nie podlega wątpliwością to tragiczne wykonanie. Wydano 35 mln dolarów, zatrudniono Arniego, zapomniano o scenariuszu. Produkcja zwyczajnie nudzi. Bardzo ciężko wytrzymać jest te 109 minut (bo tyle trwa seans). Nie polecam.

Ocena Civil.pl: 40%

Ocena: 55 Need for Speed

W 1994 roku światło dzienne ujrzała pierwsza gra z serii Need for Speed. Dokładnie 20 lat później na ekranach kin zadebiutował film bazujący na popularnej serii gier. Główną rolę w produkcji gra Aaron Paul wcielający się w postać Tobeya Marshalla - mechanika samochodowego. Paul znany jest głównie z roli Jessiego Pinkmana w kultowym serialu "Breaking Bad", nie mniej jednak stara się obecnie udowodnić, iż istnieje życie poza serialem. Główną rolę żeńską gra Brytyjka Imogen Poots, która ma na swoim koncie już sporo produkcji (zaczynała jako nastolatka, obecnie ma już 24 lata). To co ją charakteryzuje to niesamowity akcent oraz niebieskie oczy, podobno jedne z najbardziej niebieskich w całym Hollywood... Rola czarnego charakteru również przypadła Brytyjczykowi - Dominicowi Cooperowi, ma on również na swoim koncie parę głośnych filmów. Na ekranie oglądamy również znanego muzyka - Scotta Mescudiego, znanego bardziej pod pseudonimem Kid Cudi. Fabuła filmu bazuje na grze komputerowej, przez co nie jest ani rozbudowana ani skomplikowana. Tobey zostaje niesłusznie skazany za nieumyślne spowodowane śmierci swojego przyjaciela - Pete'a, podczas nielegalnego wyścigu samochodowego. Po dwóch latach w więzieniu - Tobey zamierza pomścić Pete'a startując w nielegalnym wyścigu samochodowym "De Leon", który jest organizowany przez ekscentrycznego "Monarcha" (w tej roli Michael Keaton). Aby dojechać na wyścig, Tobey musi w przeciągu 45 godzin przejechać z wschodniego na zachodnie wybrzeże USA specjalnym Mustangiem, mając jako pasażera Julię Maddon (graną przez Imogen Poots).

Film kosztował 66 mln dolarów. Lokacje, pościgi, wyścigi - to wszystko zapiera dech w piersiach. Świetne bryki, olbrzymie prędkości - również. Ciekawa obsada, złożona z bardzo modnych aktorów - to też należy zaliczyć do plusów. Wielkim minusem jest jednak płytka jak dziecięcy basen ogrodowy fabuła. Brakuje jej logiki, konsekwencji. Świat przedstawiony w tym filmie wydaje się być kopią tego co czeka na graczy w świecie NfS. Ciężko jednak zrobić dobry film odwołując się do założeń gry video. Niestety, pomimo sporej atrakcyjności widowiska w warstwie wizualnej - cała produkcja zostawia po sobie raczej nie najlepsze wrażenia.

Ocena Civil.pl: 55%

Ocena: 65 A Lonely Place to Die

Grupa pięciu alpinistów odnajduje w Górach Szkockich zakopaną w drewnianej skrzyni dziewczynkę pochodzenia bałkańskiego. Okazuje się, iż mała Anna jest ofiarą handlu żywym towarem a jej porywacze zrobią wszystko by ją odzyskać by następnie wymienić na okup. Bezbronni alpiniści stają stają się zwierzyną dla świetnych uzbrojonych i niesamowicie brutalnych bandytów. Główną rolę w tym filmie gra Australijka Mellisa George, która wciela się w postać Alison, pozostałe ważniejsze role obsadzają Brytyjczycy, pojawia się także czeski aktor Karel Roden.

Ten brytyjski film zaskakuje bardzo wysokim poziomem brutalności. Przy budżecie wynoszącym 4 mln dolarów pokazano masę brutalnych zabójstw. Bez wątpienia da się odczuć brytyjskość tej produkcji - właśnie za sprawą typowej jak na kino wyspiarskie dawce przemocy. Nie obyło się też bez gaf, np. w jednej ze scen wyraźnie było widać osobę (kamerzystę?), który stała na skraju lasu - a nie była ona związana w żaden sposób z fabułą. Sam film to typowa rzeźnia w głuszy. Sporo już takich produkcji powstało, ta jednak moim zdaniem nie jest najgorsza i miłośnicy ostrego kina na pewno ją docenią.

Ocena Civil.pl: 65%

Ocena: 80 300

Kultowy już film z udziałem Gerarda Butlera w roli Leonidasa. Produkcja przedstawia przegraną przez Spartan bitwę pod Termopilami, która miała miejsce w 480 roku przed naszą erą. Leonidas stanął w niej do walki przeciwko licznym oddziałom perskim, mając do dyspozycji tylko 300 żołnierzy oraz niewielkie posiłki niezawodowych żołnierzy. Persami dowodził Kserkses (w tej roli Rodrigo Santoro). Główną rolę żeńska zagrała Lena Headey (jako królowa Gorgo).

Ta doskonała ekranizacja komiksu Franka Millera, trzyma się dosyć swobodnie realiów historycznych, przebiła się do kultury masowej. Do dzisiaj popularne są przeróbki kultowej frazy: "This is Sparta". Film mając budżet 65 mln dolarów, zarobił aż 456. Sukces finansowy przełożył się na sequel, który miał premierę w 2014 roku, jednakże 300: Rise of an Empire to już tylko popłuczyny po pierwszej częściej, ale pierwotne "300" to jedna z najciekawszych produkcji ostatnich kilkunastu lat.

Ocena Civil.pl: 80%