thriller

Recenzje thrillerów powinny przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie czy dany film trzyma w napięciu oraz czy scenariusz nie został napisany na kolanie. Nawet najlepszy pomysł da się zmarnować popełniając takie błędy jak niespójna fabuła czy też ślepe odtwarzanie znanych z innych filmów motywów.

Ocena: 70 Deliver Us from Evil (Zbaw nas ode złego)

Koreański film akcji z 2020 roku. Kim In-nam (Jung-min Hwang) to płatny morderca, pragnący "przejść na emeryturę" i wyjechać do Panamy po wykonaniu ostatniego zlecenia. Rewiduje jednak swoje plany po tym jak w Bangkoku porwana zostaje córka jego przyjaciółki. Zdesperowany Kim udaje się do stolicy Tajlandii i za wszelką cenę próbuje odzyskać uprowadzone dziecko, jednocześnie uciekając przed polującym na niego Rayem (Lee Jung-jae) mszczącym się za swoje osobiste krzywdy.

Film trwa około 108 minut i został wyprodukowany za 11 mln dolarów, przynosząc przychód w wysokości 34 milionów. Produkcja spotkała się z dobrym przyjęciem widzów (6.8/10 w IMDb) i moim zdaniem słusznie. "Deliver Us from Evil" to bardzo solidny film akcji, poprowadzony w dynamicznym tempie. Oczywiście jak przystało na mocne kino akcji, ocieka przemocą stąd też nadaje się tylko dla koneserów gatunku. Przyzwoita jest także gra aktorska, aczkolwiek nieco więcej wyrazu ma w sobie główny antagonista Ray, postać ta została dosyć mocno przerysowana, jednak w taki sposób, że pasuje ona do konwencji. Biorąc pod uwagę budżet, uzyskano przyzwoite efekty specjalne i sceny akcji przykuwają uwagę swoim kunsztem. Film można śmiało polecić miłośnikom kina akcji, bowiem w swojej lidze wyróżnia się i mocno wystaje ponad przeciętność. Koreańskie kino za sprawą wielkiego sukcesu filmu "Parasite" stało się bardzo modne i dobrze, bo ma moim zdaniem dużo do zaoferowania. Ten konkretny film można obejrzeć obecnie np. na Canal+.

Ocena Civil.pl: 70%

Ocena: 71 The Informer (Trzy sekundy)

"The Informer" to amerykański thriller bazujący na powieści "Three Seconds" napisanej przez szwedzki duet Roslund & Hellström. Pete Koslow (Joel Kinnaman) to były przestępca pracujący pod przykrywką dla FBI i infiltrujący polską mafię w USA. Podczas jednej z akcji z udziałem Koslowa, ginie nowojorski policjant, co komplikuje status tajnego współpracownika, po tym jak okoliczności śmierci próbuje wyjaśnić ambitny detektyw Edward Grens (w tej roli Common). Śmierć policjanta komplikuje także sytuację polskiej mafii, której szef domaga się od Pete'a "zadośćuczynienia". Jednocześnie na "wtykę" naciska także FBI, oficer prowadząca Erica Wilcox (Rosamund Pike) oraz jej szef (Clive Owen). Główny bohater będąc pod niesamowitą presją, musi ujść z życiem i zapewnić bezpieczeństwo swojej córce i żonie (Ana de Armas). Ważną rolę w tym filmie gra także polski aktor Mateusz Kościukiewicz.

To co się rzuca na pierwszy rzut to gwiazdorska obsada. Joel Kinnaman w ostatnich latach był w obsadzie wielu bardzo popularnych seriali, na jego koncie są także role w głośnych filmach (chociażby w Suicide Squad). Oprócz niego w tym filmie zagrała także plejada równie popularnych aktorów: Ana de Armas czy Rosamund Pike to obecnie jedne z najpopularniejszych aktorek na świecie. "The Informer" zebrał dobre oceny od widzów (6.6/10 w IMDb) i dosyć dobre od krytyków (62% pozytywnych opinii zagregowanych na Rotten Tomatoes). Film miał jednak pecha, bowiem jego dystrybutor w USA kilkukrotnie przesuwał datę premiery (ze względu na problemy finansowe) by ostatecznie wypuścić obraz w tym kraju od razu na DVD w listopadzie 2020 roku, przełożyło się to wszystko na bardzo słabe wyniki finansowe, szacowane na niespełna 3 mln dolarów. Niezależnie od tego, produkcja to kawał dobrego kina, z gwiazdorską obsadą. Fabuła wciąga także ze względu na sporo polskich akcentów (część dialogów wypowiadana jest po polsku). Film obecnie można obejrzeć w Polsce np. na Amazon Prime Video. Moim zdaniem warto.

Ocena Civil.pl: 71%

Ocena: 55 47 Meters Down: Uncaged (Podwodna pułapka 2: Labirynt śmierci)

"47 Meters Down: Uncaged" to sequel filmu z 2017 roku jednak opowiadający inną historię z nowymi aktorami. Cztery nastolatki (w tym dwie przyszywane siostry) próbują atrakcyjnie spędzić weekend nurkując i zwiedzając podwodne miasto Majów. Nieśmiała Mia (Sophie Nélisse), jej przyszywana siostra Sasha (Corinne Foxx), Nicole (Sistine Stallone, córka Sylvestra i Alexa (Brianne Tju) narażają się na śmiertelne niebezpieczeństwo, bo między pozostałościami zalanej osady kręci się głodny żarłacz biały.

Produkcja debiutowała w 2019 roku i przy budżecie wynoszącym 12 mln zdołała zarobić prawie 47 mln, jednocześnie zbierając słabe oceny od widzów (5.0/10 w IMDb) oraz mieszane od krytyków (45% pozytywnych opinii zamieszczonych na Rotten Tomatoes spośród 89). Autorzy tego filmu niezbyt skupili się na realiach nurkowania, stąd też znawcy tematów wytknęli szereg błędów związanych z tą tematyką. Ok, to jeszcze jest do przełknięcia, podobnie jak problemy z aspektami geograficznymi, biologicznymi i historycznymi. Jako horror "47 Meters Down: Uncaged" ma lepsze i gorsze momenty, bo zawiera kilka dramatycznych scen, jednak przez większość czasu emocji jest zdecydowanie za mało. Choć sam film trwa zaledwie 90 minut, to jest daleki od wbicia widza w fotel, jednak intryguje do dobrnięcia do końca, aby sprawdzić jak się to wszystko skończy. Produkcja jako horror survivalowy plasuje się przeciętnie, ale da się ją obejrzeć. Film trafił do polskiej wersji Amazon Prime jako "Amazon Exclusive" i tam też obecnie można go obejrzeć.

Ocena Civil.pl: 55%

Ocena: 59 Red Dot (Na celowniku)

Szwedzki thriller z elementami horroru i dramatu będący produkcją własną Netflixa. Młode małżeństwo ze Stockholmu Nadja (Nanna Blondell) i David (Anastasios Soulis) jadą na urlop na północ Szwecji by zażegnać kryzys w ich związku w otoczeniu dzikiej przyrody. Po drodze małżonkowie wdają się w konflikt na stacji benzynowej z lokalnymi mieszkańcami, jednak prawdziwy ich koszmar zaczyna się wtedy, gdy będąc pod namiotem w środku głuszy zostają wzięci na celownik przez nieznanych sprawców. Małżeństwo próbując wymknąć ze śmiertelnej pułapki musi przetrwać w środku górskiego lasu, podczas skandynawskiej zimy.

Ten thriller na szczęście nie jest typowym "kanadyjskim" ganianiem po lesie i twórcy bardziej się wysilili, tworząc fabułę oraz kilka zwrotów akcji. Niestety choć sam pomysł może i był oryginalny, to nie dopracowano detali, w wyniku czego opowieść pełna jest luk i błędów, rzucających się mocno w oczy. To co trochę zaskakuje w dialogach, to fakt że główni bohaterowie co jakiś czas wypowiadają swoje kwestie po angielsku lub używają angielskich zwrotów. Nie wiem czy w Szwecji jest taka moda, ale wyglądało to sztucznie, by para Szwedów, przebywająca na północy swojego kraju w lesie, ubarwiała swoje wypowiedzi angielskimi wstawkami. Wracając jednak do samego filmu, to wydaje się on być średnim thrillerem, z przeciętnymi ocenami (obecnie 5.5/10 w IMDB), nadużyciem byłoby nazwanie "Red Dot" słabym. Da się go obejrzeć, stanowi po prostu w miarę przyzwoite uzupełnienie oferty Netflixa.

Ocena Civil.pl: 59%

Ocena: 78 Us (To my)

"Us" to amerykański horror z 2019 roku. Akcja rozpoczyna się w 1986 roku, kiedy to dziewczynka o imieniu Adelaide odłącza się od rodziców podczas pobytu w lunaparku w Santa Cruz i udaje się do gabinetu luster, gdzie napotyka swojego sobowtóra. W czasie teraźniejszym Adelaide jako dorosła kobieta (Lupita Nyong'o) udaje się na wakacje z mężem Gabrielem (Winston Duke), nastoletnią córką Zorą (Shahadi Wright Joseph) oraz synkiem Jasonem w okolice Santa Cruz. Z pozoru spokojny i rodzinny wyjazd zamienia się w koszmar, gdy na podjeździe wakacyjnego domku pojawiają się ich sobowtóry, przybywające w bardzo niepokojowych zamiarach.

"Us" bez wątpienia można nazwać hitem, bowiem przy budżecie 20 mln dolarów, produkcja zarobiła ponad 255 mln i została bardzo dobrze przyjęta przez krytyków (na 543 recenzje w Rotten Tomatoes, aż 93% było pozytywnych) i trochę gorzej przez widzów (6.8/10 w IMDB). Trwający prawie 2 godziny horror czerpie garściami z różnych popularnych motywów, jednak wszystkie "składniki" zostały tak dobrane, że efekt końcowy wywiera bardzo duże wrażenie. Film dostarcza sporo emocji i buduje naprawdę mroczny klimat. Nie udało się jednak uniknąć kilku nielogiczności w fabule i błędów, ale nie wpływają one mocno na całokształt. Bez wątpienia ciekawa jest tutaj kreacja Lupity Nyong'o, aktorki nagrodzonej Oscarem za rolę w filmie 12 Years a Slave. "Us" to bez wątpienia dobry horror, warty obejrzenia. Obecnie można go zobaczyć np. na Netflixie.

Ocena Civil.pl: 78%