thriller

Recenzje thrillerów powinny przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie czy dany film trzyma w napięciu oraz czy scenariusz nie został napisany na kolanie. Nawet najlepszy pomysł da się zmarnować popełniając takie błędy jak niespójna fabuła czy też ślepe odtwarzanie znanych z innych filmów motywów.

Ocena: 35 Hijacked

Klasyczny przykład fatalnego thrillera, pełnego nielogiczności - ale niestety obsadzonego znanymi nazwiskami. Randy Couture gra tutaj agenta CIA o imieniu Pual, który dowiaduje się, iż szef wielkiego koncernu (w tej roli Craig Fairbrass) jest w niebezpieczeństwie i prawdopodobnie jego lot do Nowego Jorku zostanie zakłócony. Na pokładzie samolotu znajduje się też żona Paula - Olivia (Tiffany Dupont, typowa amerykańska aktorka serialowa, jednak odznaczająca się niebanalną urodą, co trzeba przyznać) oraz jego przyjaciel i szef ochrony miliardera - Otto (Dominic Purcell). Dwóch wielkich chłopów (Couture i Purcell) będzie miało za przeciwników - 2 terrorystów i jedną terrorystkę, którzy porwą samolot (+ przekupiony pilot). Co to dla nich za problem, pokonać taką ekipę? Okazuje się, że scenarzyści rozwiązali to dosyć niebanalnie, ponieważ każdy z przestępców dostaje po kilka szans - jest powalany na ziemie a następnie zostawiany sam sobie - by mógł wstać i dalej atakować... W luku bagażowym znajdzie się też bomba, która trzeba rozbroić - a wszystko to złoży się w całość na sam koniec, ponieważ okaże się, iż w tym wszystkim była uknuta intryga!

Do obsady aktorskiej włączono też Vinnie Jonesa, który gra w początkowych scenach filmu. Niestety poczciwy Vinnie nie jest w stanie dźwignąć tego gniota. Fatalny scenariusz, fatalna fabuła, przeciętna gra aktorska + dwóch współczesnych osiłków kina akcji uwięzionych w samolocie. To się nie może podobać.

Ocena Civil.pl: 35%

Ocena: 55 Taken 2

Kontynuacja wydarzeń z pierwszej części filmu. Po tym jak Bryan Mills (Liam Neeson) uwalniając córkę (Maggie Grace) wytłukł albańską mafię w Paryżu, zasłużył sobie na śmierć ze strony pozostałych członków przestępczej organizacji. Akcja drugiej części dzieje się w Istambule, gdzie Mills zaprasza swoją żonę (Famke Janssen) i córkę na rodzinny wyjazd. Podczas wyjazdu na bazar zostaje wraz z żoną uprowadzony, udaje mu się jednak uratować córkę, która pozostając na wolności pomoże mu się wydostać z rąk bezwzględnych porywaczy. W niewoli pozostanie jednak żona, którą będzie trzeba odbić, przy okazji wybijając tuziny albańskich kryminalistów na tureckiej ziemi.

Nie obijając w bawełnę trzeba przyznać, że sequel jest koszmarny. Bryan wybija szybciutko swoich przeciwników, współpracując ze swoją córką, która najpierw pomaga mu się wydostać z niewoli a później robi za jego kierowcę, w brawurowy sposób kierując starą taksówką z manualną skrzynią biegu (w USA ma problem z zaparkowaniem automatycznej, nowiutkiej Toyoty...). Ten horrorek trwa bardzo krótko, kolejni przeciwnicy padają jeden po drugim i nim się człowiek obejrzy, jest happy end - wszyscy uratowani, radośni, uśmiechnięci. Nie wiem jak można było zepsuć tak dobry film, zmienił się reżyser i scenarzysta, zmniejszył się udział Luca Bessona. Była zapewne pokusa by tymi samymi aktorami i podobną fabułą zarobić trochę dolarów Co się świetnie udało, bo przy budżecie 45mln USD zarobiono ponad 350 mln, ale oceny krytyków nie pozostawiają złudzeń - zaledwie 22% pozytywów na Rotten Tomatoes.

Ocena Civil.pl: 55%

Ocena: 72 Premium Rush

Dobry, dynamiczny film akcji, który jest też thrillerem. Wilee (Joseph Gordon-Levitt) to kurier rowerowy, pracujący na Manhattanie. W tej zakorkowanej dzielnicy stolicy świata, rowerem można przemieszczać się szybciej niż samochodem. Wilee jest wyjątkowy, ponieważ jest najszybszy a posiada stary rower z wymontowanymi hamulcami, ponieważ jak sam twierdzi: hamulce to pewna śmierć. Pewnego dnia dostaje z pozoru łatwą przesyłkę - kopertę, którą należy przewieść z uniwersytetu do chińskiej dzielnicy, nadawczynią jest Chinka, sublokatorka dziewczyny Willie'go. Wszystko wydaje się proste i oczywiste, ale małym liścikiem interesuje się "brudny" gliniarz, który za wszelką cenę chce go przejąć. Kiedy Willie dowiaduje się, co naprawdę wiezie, postanawia wykorzystać wszystkie swoje zdolności by list dostarczyć - a oczywiście nie jest to łatwe.

Najbardziej w "Premium Rush" podobała mi się dynamika. Pędzące rowery po Manhattanie to coś na czym fajnie jest zawiesić oko. Prosta fabuła, która się składa w całość za sprawą retrospekcji odnoszących się do godzin poprzedzających wydarzenia, sprawia wrażenie naciąganej. Ale to aż tak nie przeszkadza. Ogólnie film na plus.

Ocena Civil.pl: 72%

Ocena: 83 Savages

Niesamowicie wciągający i świetnie zrobiony thriller o trójce przyjaciół utrzymujących zażyłe relacje podczas prowadzenia biznesu - uprawy marihuany na olbrzymią skalę w Kalifornii. O (Blake Lively), Chon (Taylor Kitsch) i Ben (Aaron Taylor-Johnson) to trzy różne charaktery. O to rozpuszczona i kapryśna kobieta, jednocześnie zakochana w swoich partnerach biznesowych, Chon to były wojskowy, niesamowicie porywczy i brutalny a Ben to altruista, filantrop i pacyfista, który wierzy że handel narkotykami może być przyjaznym przedsięwzięciem, pozbawionym przemocy a zarobione na nim pieniądze można przeznaczyć na pomoc biednym dzieciom w krajach trzeciego świata. Ich idealny świat burzy się w momencie gdy kartel narkotykowy z Meksyku porywa O i wymusza na mężczyznach współpracę polegającą na przyłączeniu się przez nich do tego właśnie kartelu. Szefem kartelu jest bezwzględna Elena (Salma Hayek) a jej prawą ręką niesamowicie brutalny Lado (Benicio Del Toro). Chon i Ben do tej pory cieszący się totalną beztroską za sprawą skorumpowanego agenta DEA - Dennisa (John Travolta) aby odzyskać O rozpoczynają ryzykowną grę przeciwko wielkiemu kartelowi. Stawką jest życie całej trójki a wygraną dalsze szczęśliwe i beztroskie życie.

Reżyser filmu - Oliver Stone stworzył obraz nie tylko pełen gwiazd. Barwna opowieść o trójce pozytywnych dilerów, walczących ze złem w postaci kartelu narkotykowego to dla mnie coś świeżego. Wszystko w tym filmie jest przerysowane, dzięki czemu nabiera on dodatkowych walorów. Ogląda się Savages niesamowicie przyjemnie i dosyć lekko, pomimo ciężaru gatunkowego i drastycznych scen. Oby więcej takich filmów.

Ocena Civil.pl: 83%

Ocena: 85 GoldenEye

To nie są żadne zaległości. Ten film obejrzałem około 16 lat temu i od początku mi się podobał. W roku 1996 (sam film miał w Polsce premierę w grudniu 1995 roku, ale ja oglądałem po premierze na kasecie VHS) efekty specjalne w "Goldeneye" robiły piorunujące wrażenie, choć początkowa scena w której Bond dogania samolot spadając w dół była bardzo kontrowersyjna, ponieważ nawet małe dzieci wiedziały, że coś takiego jest niemożliwe. Wrogowie - Sean Bean jako Alec Trevelyan i Famke Janssen jako Xenia Onatopp (w oryginalnej wersji językowej to nazwisko oczywiście ma swój smaczek, w polskiej wersji zmienione na 'Nagórna') - są świetnie zagrani, niemalże tak dobrze jak Javier Bardem zrobił to w Skyfall. W roli dziewczyny Bonda występuje po raz pierwszy i na razie ostatni Polka - Izabela Scorupco.

Goldeneye to tajna broń, która może uszkodzić urządzenia elektryczne na cały świecie za pomocą impulsu elektromagnetycznego z kosmosu. Zadaniem Bonda jest unicestwienie tej broni. Akcja dzieje się głównie w Rosji, która po upadku ZSRR odżywa, jednak pełna jest jeszcze zaszłości ze starego systemu. Do filmu wróciłem w wersji Blue Ray - przez co wychwyciłem mankamenty efektów sprzed 17 lat, w super jakości da się dostrzec kaskaderów - co było prawie niemożliwe na kasecie VHS... Nie mniej jednak ten film to jeden z lepszych z serii i miło się do niego powraca.

Ocena Civil.pl: 85%