Dodano: 2023-04-16 20:25:11 // Autor: Civil
Jeden z głośniejszych horrorów z ubiegłego roku. Rose Cotter (Sosie Bacon, nazwisko nie jest przypadkowe, aktorka jest córką Kyry Sedgwick i Kevina Bacona), to młoda lekarz psychiatrii, pracująca w szpitalu. Podczas jednego z dyżurów, jej pacjentką jest studentka Laura Weaver (Caitlin Stasey) cierpiąca na urojenia, które zaczęły się po tym, jak kobieta była świadkiem samobójstwa profesora na uczelni. Z pozoru "zwyczajne" objawy psychotyczne pacjentki, burzą życie głównej bohaterki. Role drugoplanowe w tym filmie grają: Jessie T. Usher i Kyle Gallner.
Film osiągnął komercyjny sukces, przy budżecie wynoszącym 17 mln dolarów, zarobił ponad 217 milionów, przy dobrych ocenach od widzów (6.5/10) i jeszcze lepszych od krytyków: na 184 profesjonalne recenzje zagregowane w Rotten Tomatoes aż 80% z nich było pozytywnych. Dla porządku warto wspomnieć, że "Smile" to kontynuacja krótkometrażowego filmu pt. "Laura Hasn't Slept", z udziałem Caitlin Stasey. W filmie pełnometrażowym główne skrzypce gra jednak Sosie Bacon, idąc śladami swoich sławnych rodziców. Aktorka stworzyła ciekawą kreację i otworzyła sobie szerzej wrota do dalszej kariery. Wracając jednak do samego filmu: to ma on sporo plusów (między innymi ciekawą fabułę), jednak są i minusy: na przykład nieco groteskowe podkręcanie emocji by na siłę widza "nastraszyć". Całość trwa około 115 minut i trzeba przyznać, że produkcja trzyma na tyle w napięciu, że czas seansu mija naprawdę szybko. Po prostu ten film jest dobry zarówno jako horror jak i thriller. Na ten moment nie wiadomo czy powstanie sequel, jednak jak można się łatwo domyślić, po takim sukcesie komercyjnym "jedynki", producenci bardzo chętnie wyłożą pieniądze na kontynuację. "Smile" obecnie można obejrzeć w ramach abonamentu SkyShowtime.
Ocena Civil.pl: 70%