thriller

Recenzje thrillerów powinny przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie czy dany film trzyma w napięciu oraz czy scenariusz nie został napisany na kolanie. Nawet najlepszy pomysł da się zmarnować popełniając takie błędy jak niespójna fabuła czy też ślepe odtwarzanie znanych z innych filmów motywów.

Ocena: 67 The Last House on the Left

Mocna produkcja typu "Rape and revenge" z 2009 roku z udziałem wznoszącego się wówczas do sławy Aarona Paula ... w roli drugoplanowej. Emma (Monica Potter) i John (Tony Goldwyn) to bogate małżeństwo, które jedzie wraz ze swoja córką Mari (Sara Paxton) na wakacje do swojego ekskluzywnego domku koło jeziora w całkowitej głuszy. Młoda Mari bierze samochód rodziców i wyrusza na spotkanie ze swoją przyjaciółką Paige, która pracuje w sklepie. Dziewczyny wspólnie poznają w sklepie skrytego chłopaka o imieniu Justin, który proponuje im wspólne palenie marihuany w jego pokoju w motelu. Zabawa idzie świetne, Justin okazuje się być świetnym kompanem, do momentu powrotu jego ojca, wujka (w tej roli właśnie Aaron Paul) i przyjaciółki ojca. Dziewczyny zostają uprowadzone, ma miejsce kilka brutalnych scen, w wyniku których Paige zostaje brutalnie zamordowana a Mari zgwałcona a następnie zostawiona na środku jeziora przez sprawców, którzy myślą iż pozbawili ją życia. Morderców zastaje zła pogoda i zmuszeni są szukać schronienia, znajdują je ... u rodziców Marie, którzy nie mają pojęcia co się stało z jej córką i chętnie pomagają czwórce gości. Wszystko jednak do czasu.

Niesamowicie brutalny film, choć na pewno widziałem ostrzejsze. Jest to remake produkcji z 1972. "The Last House on the Left" zarobił ponad 45 mln dolarów i dołożył swoją cegiełkę do gatunku "gore".

Ocena Civil.pl: 67%

Ocena: 80 Flight

Denzel Washington w roli pilota samolotowego Whipa Whitakera, któremu udaje się cudem wylądować uszkodzoną maszyną i ocalić prawie wszystkich pasażerów. Whip staje się bohaterem, ale na jaw wychodzi fakt, iż prowadząc samolot był pod wpływem alkoholu - co jednak w żaden sposób nie przeszkodziło mu wykonać niemożliwego lądowania, którego nie potrafił powtórzyć żaden z pilotów w warunkach laboratoryjnych. Whip leciał samolotem będąc pijanym z powodu choroby alkoholowej, z którą się zmaga i z którą nie może sobie poradzić. Wkrótce po wypadku główny bohater poznaje narkomankę o imieniu Nicole (Kelly Reilly), pragnącą wygrać ze swoim nałogiem. Po wypadku Whip dostaje adwokata oraz pomoc związku lotniczego - aby oczyścić się z podejrzeń (pilotowania pod wpływem) i wrócić do pracy - musi być trzeźwym oraz kłamać na temat swojego problemu alkoholowego. Whip wpada w błędne koło - z jednej strony chce uniknąć więzienia i się wybielić, z drugiej nie potrafi sobie poradzić ze swoim problemem alkoholowym, im bardziej kłamie na temat wypadku, tym więcej pije.

Film ten, plasujący się pomiędzy dramatem i thrillerem ukazuje dosyć ciekawą historię pilota - fatalisty. Alkoholika i narkomana. Whip jest rozwiedziony a jego syn nie chce go znać. Aby to wszystko odwrócić - główny bohater musi odstawić alkohol i narkotyki oraz trzymać się uparcie wersji, iż podczas lotu był trzeźwy oraz że nie ma problemu z alkoholem.

Budżet "The Flight" to około 31 mln dolarów, zwrot z inwestycji to ponad 160 mln + dwie nominacje do Oscara, dla D. Washingtona za główną rolę męską oraz dla scenarzysty Johna Gatinsa. Produkcja trwa prawie 2.5 godziny, ale akcja i fabuła wciąga na tyle, że czas ten mija niepostrzeżenie. Polecam.

Ocena Civil.pl: 80%

Ocena: 59 And Soon the Darkness

Remake filmu z 1970 roku. Dwie Amerykanki podróżujące rowerami po zakamarkach Argentyny zatrzymują się w malutkiej miejscowości - teoretycznie na jedną noc... Stephanie (Amber Heard) to opanowana blondynka, która przeżywa rozstanie z chłopakiem a Ellie (Odette Annable) to czerpiąca z życia garściami brunetka. Podczas wspólnego opalania panie kłócą się w wyniku czego Stephanie zostawia przyjaciółkę samą. Ta zaś zostaje porwana. Stephanie ma kilka godzin wyjaśnienie sprawy (nim zgodnie z tytułem "zapadnie ciemność"), mając do pomocy tylko całkowicie obojętnego lokalnego policjanta oraz tajemniczego mężczyznę o imieniu Michael, który wykazuje duże zaangażowania - ale nie wydaje się być godnym zaufania...

Film miał premierę na początku 2011 roku, stąd też był dla mnie pewnego rodzaju zaległością. Sięgnąłem po niego ze względu na Amber Heard, po to by sprawdzić jak ta urocza Teksanka prezentowała się cztery lata temu. Prezentowała się dobrze... "And Soon the Darkness" nieco gorzej. Na plus przemawiają bardzo ładne południowoamerykańskie plenery, na minus nieco słaba fabuła i płytka intryga. Ale obejrzeć się z pewnością da.

Ocena Civil.pl: 59%

Ocena: 63 Homefront

Agent DEA - Phil Broke (w tej roli Jason Statham) pracujący jako wtyka w gangu motocyklowym zostaje zdekonspirowany. Aby przeżyć przenosi się ze swoją 10-letnią córką do małej mieściny w Luizjanie. Sielanka na nowych śmieciach nie trwa długo, ponieważ Broke podpada lokalnego bossowi narkotykowemu (w tej roli James Franco), jego siostrze (w tej roli Kate Bosworth) oraz jego dziewczynie (w tej roli Winona Ryder). Trójka złego na jednego - ale postacie grane przez Strathama zawsze mają pod górkę i ... zawsze sobie świetnie radzą.

Typowy film akcji, z dobrą obsadą, typowa dla Stathama produkcja jakich zaliczył już naprawdę wiele. Anglik świetnie się czuje w filmach akcji, choć powoli dobiega do pięćdziesiątki dalej na ekranie prezentuje się dosyć świeżo. Dodatkowo w "Homefront" oglądamy zawsze genialnego Jamesa Franco, choć tutaj aktor ten daje z siebie niewiele. Winona Ryder mimo 43 lat dalej prezentuje się atrakcyjnie. Kate Bosworth - niesamowicie szczupła aktorka, grająca tutaj uzależnioną od narkotyków nerwuskę wypada przyzwoicie. Całą produkcję wyprodukowano za 22 miliony dolarów. Kino akcji na przyzwoitym poziomie, aczkolwiek na pewno mocno wtórne.

Ocena Civil.pl: 63%

Ocena: 40 Sabotage

"Sabotage" ma tak słabą i poplątaną fabułę, że nie będę w ogóle w nią wchodził - ponieważ nawet nie da się jej logicznie streścić - dlatego przetłumaczę podsumowanie z IMDB. Członkowie elitarnej jednostki DEA (służby specjalne w USA odpowiedzialne za walkę z narkobiznesem) giną jeden po drugim, po tym jak ich jednostka obrabowała kartel na kwotę 10 mln dolarów. Arnold Schwarzenegger gra w tym filmie Johna "Breachera" Whartona szefa jednostki DEA, który stoi za rabunkiem 10 mln dolarów. Pieniądze znikają bez śladu zanim zostają podjęte przez rabusiów. W bardziej widowiskowy sposób giną za to członkowie zespołu Breachera. Rolę członków zespołu DEA zagrali między innymi: Sam Worthington (jako "Monster"), Joe Manganiello (jako "Grinder") oraz Josh Holloway (jako "Neck"). Tajemniczymi zgonami wśród agentów DEA interesuje się lokalna policja, na czele z dociekliwą policjantką o imieniu Caroline (Olivia Williams). Pomniejsze role zagrali teraz tacy aktorzy jak: Martin Donovan oraz Harold Perrineau.

Ciężko poprawnie zakwalifikować ten film. Nie jest to klasyczna "akcja", bardziej coś na granicy kryminału i thrillera z elementami dramatu. To co jednak nie podlega wątpliwością to tragiczne wykonanie. Wydano 35 mln dolarów, zatrudniono Arniego, zapomniano o scenariuszu. Produkcja zwyczajnie nudzi. Bardzo ciężko wytrzymać jest te 109 minut (bo tyle trwa seans). Nie polecam.

Ocena Civil.pl: 40%